Ruch w odrzutowcu, rozdział 208
– Lato, prosiłem cię tylko, żebyś błagała. Nigdy nie powiedziałem, że się zgodzę.
Summer nadęła się. – Bezczelny biznesmen!
– Jeśli jestem bezczelnym biznesmenem, to kim ty jesteś? Żoną bezczelnego biznesmena?
Słowo "żona" na chwilę zaskoczyło Summer. Wpatrywała się w profil Frasera, którego ostre rysy złagodzone były ciepłym światłem. Powiedział to tak naturalnie, jakby to była zwykła uwaga.
Zani