Rozdział 136 Poddaj się
Roxanne patrzyła, jak ta siada na kanapie, zanim odwróciła się, by zamknąć drzwi. Usiadłszy w fotelu, spojrzała starszej kobiecie w oczy i rzekła: – Pani Farwell, czy mogę wiedzieć, co jest powodem tak wczesnej wizyty?
Sonya nie owijała w bawełnę. – Przyszłam, żeby ci powiedzieć, żebyś trzymała się z daleka od Luciana. I żebyś nie próbowała zaskarbić sobie Essie. Ona nie ma z tobą nic wspólnego. T