Rozdział 161 Zazdrość
Roxanne przepraszająco się uśmiechnęła. – Przepraszam, ale ostatnio nie mam na to nastroju.
Mimo że odrzuciła go w miły sposób, bogaty dżentelmen był lekko rozczarowany. Jednakże odwrócił się i odszedł, nie próbując się narzucać.
W końcu odzyskała spokój i ciszę, za którymi tak tęskniła.
Gdy już miała zebrać myśli, nagle usłyszała znajomy głos wołający ją.
– Roxanne? Czy to ty?
Słysząc to, Roxanne