Rozdział 604 Różni się od innych kobiet
Gdy nadszedł wieczór i koniec pracy, Cayden odetchnął z ulgą, że udało mu się dotrwać do tej chwili.
Zgodnie z jego przewidywaniami, po otrzymaniu bukietu kwiatów Lucian przez resztę popołudnia był w paskudnym nastroju.
Cayden pracował dla Luciana wystarczająco długo, by wiedzieć, jak postępować, by nie narazić się na jego gniew. Nie uchroniło go to jednak przed posępnymi spojrzeniami szefa.
Niest