Rozdział 244 Ironia
Dopiero kiedy samolot wylądował, Roxanne zdjęła koc i spokojnie usiadła, z przejrzystym spojrzeniem.
Lucjan odwrócił głowę i spojrzał na nią. Nie był zaskoczony, że wcale nie wyglądała na senną. W jego sercu pojawiła się nuta autoironii, ale ostatecznie nie powiedział ani słowa.
Nawet z jego obecną powściągliwością, Roxanne chciała go unikać. Obawiał się, że jeśli znowu przekroczy granicę, schowa