Rozdział 640 Zmartwiony
Wyczuwając wrogość ze strony Jessiki, ta zacisnęła usta i mruknęła:
– Chyba coś źle zrozumiałaś. Ja…
– Wierzę tylko w to, co widzę, więc radziłabym ci zapamiętać, co powiedziałam.
Zanim Roxanne zdążyła dodać coś jeszcze, Jessica odwróciła się i odeszła.
Roxanne ogarnęła irytacja. Odwróciła się, by wrócić na swoje miejsce.
– Przepraszam. Narobiłem ci kłopotu? – zaczął przepraszająco Jack, gdy tylko