Rozdział 375 Pozwolić Roxanne łatwo odejść
Niedługo po wyjściu Soni ktoś zapukał do drzwi.
Weszła Fryda z kwaśną miną.
– Co się stało? Ktoś ci dokuczał? – zapytała Aubree, zaskoczona jej wyrazem twarzy.
Fryda usiadła obok łóżka i roztargnionym wzrokiem zaczęła obierać jabłko. – Mój brat i dziadek! – poskarżyła się.
Ponieważ Fryda nie skupiała się na obieraniu jabłka, Aubree odebrała jej owoc i nóż. Cierpliwie zapytała: – Co ci zrobili?
– D