Rozdział 631 Przybyć na czas
Roxanne stała przez chwilę przed przedszkolem, zanim zdołała otrząsnąć się z oszołomienia. Schowawszy bilety, wsiadła do samochodu i ruszyła z powrotem do instytutu badawczego.
Gdy tylko dotarła do biura, zadzwonił do niej Jack.
– Termin został ustalony. Dziś wieczorem. Pasuje pani?
Na te słowa Roxanne, która wciąż miała mętlik w głowie, była lekko zaskoczona. Zajęło jej chwilę, zanim przypomniała