Rozdział 275 Wkrótce ją odnajdę
Sonya siedziała na kanapie i oglądała telewizję, kiedy usłyszała te wieści. "Co powiedziałaś?" Zerwała się na równe nogi.
Aubree uszczypnęła się, żeby zabrzmieć na zmartwioną i winną. "To wszystko moja wina. Powinnam była lepiej się zająć Essie i mieć ją na oku."
"Jak długo jej nie ma? Dzwoniłaś na policję? Gdzie teraz jesteś? Zaraz kogoś tam wyślę," powiedziała Sonya, żałując, że nie jest tam z n