Rozdział 297 Jedna dobra rzecz po drugiej
Roxanne nie miała pojęcia, że Aubree zaczęła knuć przeciwko niej. Była zbyt zajęta badaniami, które musiała przeprowadzić.
Jej zajętość nie była całkowicie wymówką, by odesłać Stellę do domu.
Gdyby dzieci nie nalegały, by wzięła dzień wolny z powodu zranionego nadgarstka, nie zrobiłaby sobie przerwy od pracy badawczej.
Wczesnym rankiem następnego dnia Roxanne obudził telefon od członka jej zespołu