Rozdział 333 Byłem nieostrożny
— Aubree, powiedz mi — nakazała Sonia, wiedząc, że nie wydobędzie tego z jej syna.
Na widok paniki, która przemknęła po jej twarzy, Aubree rzuciła okiem na Lucjana, po czym ze zrezygnowaniem skrzywiła się.
Po krótkim wahaniu spuściła głowę i wyjaśniła: — Przed chwilą wpadliśmy na panią Jarvis, kiedy przyprowadziła dwóch chłopców do szpitala. Kiedy zauważyłam, że jej syn nie czuje się dobrze, przyp