Rozdział 199
Aria
Na szczęście Mark jest już stabilny, chociaż wciąż nieprzytomny leży na kanapie. Jakieś dziwne zioła, których użyła Shiva, zadziałały, co mnie wciąż zaskakuje, biorąc pod uwagę, jak źle wyglądał wcześniej.
Co do mnie, zwinięta w kłębek siedzę na innej kanapie, tuż obok Lucasa, który kompletnie odpłynął. Jego ramię spoczywa na poręczy, jakby zemdlał w trakcie myśli. Shiva stoi przy stole, skup