Rozdział 134
Jeszcze żył, ale nagle pokój zaczął wirować i stracił przytomność. Kiedy znowu otworzył oczy, odkrył, że jest w drewnianej skrzyni. Nie miał pojęcia, jak długo tam był, ale musiał się wydostać. Naciskał na wieko skrzyni, ale nie ustępowało ani na cal. Potem przypomniał sobie o swoich zdolnościach i stał się niematerialny. Usiadł i odkrył, że jego głowa ledwo wystaje ponad ziemię, w której go zakop