Rozdział 87
HANNAH
Nienawidzę patrzeć, jak Aiden odchodzi, ale też nie mogę się doczekać, aż ten dzień się skończy i będzie mógł do mnie wrócić. Zeskakuję z blatu i rozglądam się po jego domu. Byłam tu już wcześniej, kiedy on i moi rodzice robili grilla, a raz nawet zakradłam się do jego sypialni i zwędziłam jedną z jego brudnych koszulek. Pewnie zachowam to dla siebie, ale, kurczę, uwielbiam tę koszulkę. Spa