Rozdział 48
MATT
Kurwa!
Kiedy się budzę, od razu zauważam dwie rzeczy. Po pierwsze, mój
fiut jest cholernie twardy i wciśnięty między idealne pośladki Alyssy, a po drugie, jej ojciec wrzeszczy tuż obok mojej głowy.
"Nie ma jej w namiocie!" krzyczy do Cathy.
"No cóż, może poszła do toalet" - mówi jej mama.
"Wie, że powinna dać znać, zanim tak sobie pójdzie sama!"
Z łatwością rozpoznaję wkurzony ton Chucka. Cia