Rozdział 154
RONIN
Kurwa, dlaczego się na to zgodziłem? Wiedząc, jak blisko byłem, by przewrócić ją przez ten cholerny stół i pieprzyć na oczach jej rodziców, powinno mi wystarczyć, by jej odmówić, ale jak skończony dureń, powiedziałem tak. Teraz będę z nią sam, musząc dotykać jej ciała, by nauczyć ją, jak się bronić. Jasne, to się skończy źle.
Staram się opanować, i zanim wjeżdżam na podjazd, jestem przekonan