Rozdział 113: Jest absolutnie spokojny
Nagle, Evie nagle zyskała moc decydowania. Presja była ogromna.
Przełknęła ciężko ślinę, zmarszczyła brwi i zastanowiła się bardzo poważnie.
Martin spojrzał na nią z łagodnym uśmiechem. "Jeśli pojedziemy do Leśnych Gorących Źródeł, możemy pograć w gry przygodowe."
Wielkie oczy Evie natychmiast się rozszerzyły. "Naprawdę?"
"Oczywiście." Martin lekko uszczypnął Evie w główkę, rozpieszczając ją bez ż