Rozdział 165. Nazywać ją Mamą?
Spotykając głębokie spojrzenie Patricka, Elaine poczuła się niezręcznie, jakby została przejrzana na wylot.
Odchrząknęła, by zatuszować zakłopotanie i powiedziała: "Nie martwię się o Ansona! Po prostu jest nieznanego pochodzenia i został postrzelony. Jeśli ktoś go tu znajdzie..."
"Nie martw się. Anson się tym zajmie!"
Mężczyzna był zbyt ciężki i stracił zbyt dużo krwi. Patrick nic więcej nie powie