Rozdział 237: Dziwna Policjantka
"To twój jedyny starszy, nie mój!"
Po tych słowach Elaine zmusiła się, by na niego nie patrzeć i minęła go, wchodząc na oddział.
Anson zamarł w miejscu jak posąg, a gorycz w ustach rozlała się po jego sercu.
Zacisnął dłonie i ruszył w stronę sali Millie.
Patrick i Darren wspólnie próbowali przywrócić akcję serca Millie, ale jej stan nadal był krytyczny.
Patrick, wyczerpany, wypchnął Darrena z sali