Rozdział 184: Nie Przysięgając Na Życie
Anson zacisnął zęby i bez wyrazu wszedł do piwnicy Dworu Cameronów.
W piwnicy panowała nieprzenikniona ciemność, temperatura była ekstremalnie niska, a od czasu do czasu rozbrzmiewał wyjący dźwięk wiatru.
Lekarz rodzinny, który im towarzyszył, był wstrząśnięty i zadrżał, niemal instynktownie chwytając Milo za ramię.
Milo nacisnął włącznik i zapaliły się światła. Ciemna piwnica natychmiast stała si