Rozdział 296: Zdeterminowanie
"Delio, wdzięczność to nie miłość!"
Po tych słowach Elaine wstała i przygotowała się do wyjścia.
Niebo było ciemne.
Wiatr i śnieg stawały się coraz silniejsze.
Trzymając telefon, Elaine spojrzała na numer, który od dawna blokowała.
Martin upijał się każdego dnia i był w bardzo złym stanie...
W końcu Elaine wyłączyła ekran telefonu i spojrzała na Juliana obok siebie.
"Mamusiu, nie wiemy, jak teraz