Rozdział 398: Ktoś wysłał zdjęcie
Policja właśnie miała zwolnić Martina, kiedy Anson pojawił się na komisariacie.
– Nie wypuszczajcie go!
Słowa były tak zimne, że wydawały się zamrażać wszystko wokół.
Martin spojrzał w bok i napotkał równie chłodne spojrzenie Ansona.
– Anson, powiedziałem ci, gdzie jest Elena!
Martin zaczął zastanawiać się nad sobą pod wpływem słów Juliana. Trochę żałował, że wyjawił miejsce pobytu Eleny.
Anson pa