Rozdział 516: Niepoprawny
Drzwi do apteki otworzyły się z rozmachem i weszła pielęgniarka.
Widząc Ansona pogrążonego w głębokim smutku, pielęgniarka zamarła w miejscu.
Gdy tylko Anson podniósł wzrok, pielęgniarka przestraszyła się jego przekrwionych oczu, a kolor odpłynął z jej twarzy.
"Panie Cameron..."
"Nie mów nikomu, że tu byłem."
Po tych słowach wyjechał na wózku z apteki.
Pielęgniarka została zupełnie zdezorientowana