Rozdzial 428: Serdeczne Ciepło
"Nie płakałam. Po prostu coś mi wpadło do oka podczas rysowania" – skłamała Elżbieta, aż jej zęby zabolały.
"Mamo, jestem naprawdę bystry. Po tym roku będę miał sześć lat!"
Oczy Elżbiety gwałtownie zadrżały.
Posiadanie genialnego syna miało swoje wady.
Jak bardzo by się starała, oszustwo nigdy na niego nie działało.
"Mamo, powiedz mi prawdę, albo sam to sprawdzę."
Jego twarz, tak podobna do twarzy