Rozdział 663 Zauroczenie ochroniarzem
Tak po prostu młody, przystojny i muskularny ochroniarz stał się tarczą Zofii. Przywarła do niego jak ośmiornica, zawodząc: "Ach! Ratuj mnie!"
Jej ochroniarz wziął ją w ramiona, kopiąc psa w pysk, gdy zwierzę do niej dosięgło. Ból sprawił, że uciekł z powrotem do swojej nory i ukrył się przed nimi.
Wychodząc z pierwszego samochodu, Artur zmrużył oczy na ten widok. Jako ktoś dobrze zorientowany w s