Rozdział 655 Gdzie jest twój mundur?
Sophia odetchnęła z ulgą, gdy Emily i Arthur w końcu opuścili pokój, ale nie mogła powstrzymać się od zastanawiania się, dlaczego ten ostatni tak bardzo nalegał, żeby tu została.
Westchnąwszy, otworzyła jedną z toreb, ale zatrzymała się i wpatrywała w zawartość przez pełne trzy sekundy. Potem podniosła czarny, koronkowy negliż z samego wierzchu sterty ubrań. Materiał, a raczej jego brak, wprawił j