Rozdział 746 Zwerbowany przez łowcę talentów
Arthur rozkoszował się daniami z tej restauracji i jadł z wdziękiem, z lekkim znudzeniem w spojrzeniu. Jego nonszalanckie spojrzenie wystarczało, by oczarować kobiety wokół, a kilka innych klientek z innych stolików ukradkiem na niego spoglądało; niektóre nawet robiły mu zdjęcia.
Sophia podniosła głowę i zauważyła dziewczynę bezczelnie robiącą mu zdjęcie. Szybko zareagowała: "Przepraszam, byłabym