Rozdział 893
Richard wyciągnął rękę, podniósł z sofy wojskową kurtkę moro, podszedł do Angeli, wręczył jej ją i rozkazał: "Załóż to i wracaj do swojego pokoju."
Kiedy zobaczyła kurtkę, zdała sobie sprawę, że chciał, aby wyszła skromnie ubrana, ale nie uważała tego za konieczne.
"Nie ma takiej potrzeby, dziękuję." Pokręciła głową, trzymając miskę, po czym odwróciła się, żeby wyjść.
Gdy tylko zrobiła dwa kroki,