Rozdział 838 Czy jesteś z tej organizacji?
Angela patrzyła z podziwem, jak zadawał okrutne ciosy z tym groźnym wyrazem twarzy. Ogarnięta paniką, wycofała się pospiesznie. W jej oczach ten ochroniarz nie przypominał żadnego innego, jakiego dotąd spotkała. Emanował mrożącą krew w żyłach aurą, która była równie niebezpieczna, co sami gangsterzy.
Mężczyzna i kobieta, których widziała wcześniej, dogonili ich. Richard puścił mężczyznę, którego t