Rozdział 738 Ucieczka Lorelai
Sophia zignorowała spojrzenia innych i objęła Arthura w pasie, wdychając mocny cedrowy zapach jego skóry. Ogarnęło ją w tej chwili słodko-gorzkie uczucie.
– Twoja babcia na pewno się wścieknie, jeśli się dowie – powiedziała Sophia, podnosząc głowę, by na niego spojrzeć.
– Myślę, że nie tylko się wścieknie, ale też zamrozi wszystkie moje karty kredytowe i zmusi mnie do powrotu. Więc, panno Goodwin,