Rozdział 990 Wolisz chłopca czy dziewczynkę?
W tej chwili jabłko Adama Richarda lekko podskoczyło, gdy się uśmiechnął. – Bałem się, że moja mama cię zestresuje.
– Niemożliwe! Pani Husson jest bardzo przyjazna i miła dla mnie. – Angela uśmiechnęła się i sięgnęła, żeby mu nałożyć jedzenia. – Dokończ posiłek. Wybierzemy się na przejażdżkę po kolacji.
Skinął głową. Takie bankiety zwykle bywały nudne, więc planował wyjść z nią po kolacji.
Wkrótce