Rozdział 792 Wciąż coś do niej czuje
– Mam rozkazy od młodego pana Weissa – uśmiechnął się kamerdyner do Zofii.
Uśmiech Zofii zesztywniał na kilka sekund, gdy usłyszała słowa kamerdynera. Co? To pomysł Artura? Dokąd on mnie zabiera? Czy sprawiam mu tyle kłopotów, że chce się mnie pozbyć? Przepełniona tą gorzką myślą, Zofia przygotowała się na przyjęcie bolesnej prawdy, że i tak nie zasługuje na to, by uczestniczyć w ślubie Artura. Dl