Rozdział 639 Radosne wesele
"Ohyda." Arthur wypluł z siebie to jedno słowo.
"Mam więc odejść?" zapytała Zofia, mrugając.
Uważał ją za brzydką, więc nie powinna go zawstydzać siedzeniem obok niego!
"Zostań." Pociągnął za brzeg jej sukienki, zastanawiając się, Czy to przez wino? Jego usta były lekko spierzchnięte.
Słysząc to, nadęła policzki. Mogłaby się świetnie bawić sama, kiedy się nudziła, ale zauważyła, że dziewczyna przy