Rozdział 168 Zachowam twój sekret w tajemnicy
Alex z tajemniczym wyrazem twarzy wyszeptał: – Mamo, widziałem, jak mama Rainy trzymała Hacketta za rękę.
Oczy Valerii rozszerzyły się w jednej chwili. O czym, u licha, nawijał jej psotny syn?
– Alex, ostrzegam cię, żebyś nie opowiadał głupot, bo będziesz miał kłopoty – upomniała go.
Mimo to Alex był nieugięty i pociągnął ją, nalegając: – Mamo, chodź zobaczyć. Nie kłamię. To prawda! Mama Rainy trz