Rozdział 183 Życie na zdjęciu
Hackett siedział na sofie z Aleksem w ramionach przez dwie godziny. Nawet się nie poruszył, a Valerii było go żal, gdy patrzyła na to z boku.
– Minęły dwie godziny. Powinien już mocno spać. Połóż go na łóżku – zasugerowała ponownie Valeria.
Hackett spojrzał na syna w swoich ramionach i delikatnie ujął jego małą rączkę. Chciał wyjąć swój krawat z pulchnej rączki Aleksa, ale ta wciąż mocno go trzyma