Rozdział 259 Niezadowolenie
– Tato, dlaczego Hackett też tu jest? – Elsie spojrzała na ojca.
Clayton zmarszczył brwi. Dlaczego ta smarkula sprawiała kłopoty na ich rodzinnym spotkaniu?
Niespełna minutę później drzwi otworzyły się bez pukania.
Mimo że znał kod, Hackett zazwyczaj miał w zwyczaju dzwonić dzwonkiem. Ale dzisiaj wszedł bez ceregieli.
Valeria nie mogła powstrzymać wewnętrznego uśmieszku. Czyżby tak mu się spieszył