Rozdział 172 Zamordować współmałżonka
Valeria zauważyła również ślad ugryzienia, który natychmiast pojawił się na jego kostce, z którego sączyła się świeża krew.
– Jesteś ranny! Czy to mógł być jadowity wąż? – zawołała z troską.
Nagle poczuła lekką panikę i pomyślała: „Co jeśli to był jadowity wąż? Jesteśmy stąd dość daleko od szpitala. Zanim tam dotrzemy, czy nie będzie za późno?”
Widząc, jak nerwowa jest Valeria, Hackett dziwnie się