Rozdział 212 Wspólna gra
Kaden próbował przekonać Elsie.
– Elsie, trudno nam będzie zaznać szczęścia bez błogosławieństwa starszych, więc lepiej nie decydować się na ten krok, dopóki nie będzie to absolutnie konieczne. W końcu to twój biologiczny ojciec, który cię wychował.
Kaden był wilkiem w owczej skórze. Elsie jednak dała się poruszyć jego obłudnym słowom. Uznała, że Kaden jest niezwykle rozsądny, troskliwy i delikatn