Rozdział 329 Gniew Valerii
Tymczasem w innej części posiadłości...
Naomi jadła tego wieczoru kolację samotnie, gdyż nikt nie dotrzymywał jej towarzystwa.
Ze znudzeniem dłubała widelcem w ziarenkach ryżu na talerzu i zapytała stojącą obok służącą:
– Z jakiej okazji odbywa się tam dzisiaj kolacja? Dlaczego nie mogę w niej uczestniczyć?
Służąca odpowiedziała:
– Zdaje się, że ktoś z rodziny Maddoxów przyjechał odwiedzić panicza