Rozdział 198 Przepraszamy
Ponieważ reakcja obojga była tak silna, Ernest mógł jedynie zamilknąć. Jednak naprawdę sceptycznie podchodził do tego, jak Barron właściwie spadł ze schodów.
Valeria i Hackett spojrzeli na siebie.
Oczy Valerii były pełne paniki. Bała się, że Hackett źle zrozumie, ale rzeczywiście trudno było to wytłumaczyć.
Tymczasem w oczach Hacketta malował się skomplikowany wyraz. Wydawało się, że ma pewne wątp