045
SEBASTIAN.
Wzdychając, wystukuję palcami o kierownicę, jadąc w stronę terytorium Watahy Mrocznej Doliny, rozważając wszystko.
Przystojny…
Dlaczego to brzmi fałszywie?
No i te jej wiadomości, że jest za głośno, żeby rozmawiać… Zaia by się odsunęła, nie jest osobą, której by to przeszkadzało.
Może to tylko pobożne życzenia, ale nie sądzę, żeby po drugiej stronie telefonu była Zaia.
Im więcej o tym m