Rozdział 0287
ZAIA.
Ten zwierzęcy błysk w jego oczach, gdy pożera mnie wzrokiem, ten głód i pasja, których nie potrafi ukryć, przyprawiają mnie o zawrót głowy i nienawidzę tego. Dlaczego on tak na mnie działa? To boli i chciałabym, żeby tak nie było…
Mam wrażenie, że zaraz mnie złapie, więc szybko się odwracam.
– Więc zanieś to do badań, Valerie. Możesz to zrobić, proszę? – pytam. Uśmiecha się, wyraźnie szczęśl