Rozdział 0156
SEBASTIAN.
Gdybym tylko mógł zabrać od niej wszystkie troski. Zapadła noc, a my jesteśmy w lesie, gdzie postanowiła zorganizować to spotkanie.
Ona coś planuje i chociaż nie znam szczegółów, martwię się o nią.
Ma na sobie prostą, białą sukienkę i sandały w kolorze skóry, a jej włosy są rozpuszczone. Ma delikatny makijaż i nie nosi żadnej biżuterii, ale coś w jej wyglądzie dzisiejszego wieczoru jest