Rozdział 645
~ MILENA ~
Mija kolejna godzina, gdy przeglądamy każdą pojedynczą rzecz, którą Milo zgromadził, rzeczy, dla których zdobycia tak wiele ryzykował. Teraz klikamy na ostatni element w pliku, poza tym oznaczonym dla mnie.
Twarz Milo pojawia się na ekranie, a emocje ściskają mi gardło. Jedną z naszych zasad był zakaz robienia zdjęć, zakaz wspomnień… Nie miałam nic po Milo, a widok jego twarzy na ekrani