Rozdział 189
Desmond spojrzał na Lucasa, zaskoczony tym, co zobaczył.
To był pierwszy raz, kiedy widział swojego szefa w takim stanie – tak rozczochranego i wytrąconego z równowagi.
Ten widok pozostawił gorzki smak w jego ustach.
Mężczyzna, którego znał, zawsze był opanowany, potężny i ambitny, nigdy nie okazywał emocji.
Więc to… wszystko przez Aurorę?
„Szefie, wystarczy panu. Może skończymy na dziś?” Desmond