Rozdział 487
Tessa potarła policzek o policzek Grace, wyraźnie uradowana.
– Mamo, chcę tylko, żebyś była szczęśliwa i zdrowa każdego dnia!
Grace poklepała wierzch jej dłoni z ciepłym uśmiechem. – To wszystko, czego i ja pragnę. Dopóki wam się dobrze wiedzie, nie mam o co więcej prosić.
Przez oczy Tessy przemknął cień, ale nic więcej nie powiedziała.
– No dobrze, mamo, ja już wychodzę.
– W porządku. Jesteś już