Rozdział 184: Były mąż
Matteo wyczuł niepokój emanujący od Emily, jej ciało drżało ze strachu, a to nie umknęło jego uwadze.
– Ale nie martw się – oświadczył stanowczo Matteo – nie może ci nic zrobić, dopóki ja żyję.
– On?! – wyszeptała Emily, a jej oczy rozszerzyły się z przerażeniem, gdy dotarła do niej ta myśl. – Masz na myśli, że to...? – urwała.
– Intuicja podpowiada mi, że to Tomasz – potwierdził Matteo, powoli ki