Rozdział 395 Negocjacje
Don Adrik kipiał wściekłością. Jego starannie uknuty plan zawiódł, a wszystko poszło katastrofalnie źle, przecząc jego oczekiwaniom. Głupio wierzył, że zmusi wielkiego Leonarda Morellego do ugięcia się przed jego żądaniami. Cóż za śmieszna myśl! Nikt na tym świecie nie mógłby złamać niezłomnego Leonarda Morellego. Adrik miał się wkrótce przekonać, w najokrutniejszy sposób, że popełnił poważny błąd