Rozdział 45: Odetnienie
Po śniadaniu Mia stanęła przy oknie sięgającym od podłogi do sufitu, podziwiając widok. Ciepłe słońce wznosiło się wysoko na niebie, rzucając jasne światło na pokryty śniegiem krajobraz. Śnieg iskrzył się w promieniach słońca, tworząc hipnotyzujący widok. Drogi były odśnieżone, umożliwiając swobodny ruch pojazdów.
– Mia! – głęboki, męski głos Alessandra wyrwał ją z zamyślenia, a ona odwróciła się,