Rozdział 664 Plan gry
*Selena*
Byłam wciąż skołowana, próbując poskładać w całość to, co działo się w umyśle Zandera.
– Kochanie, po prostu usiądź i się zrelaksuj – powiedział, jego ton był spokojny, ale stanowczy. – Resztę zostaw mnie.
Łatwiej powiedzieć niż zrobić. Jak mogłam się zrelaksować, wiedząc, że nasze życie – i los tak wielu innych – wisi na włosku?
– Zander, nadal tego nie rozumiem – naciskałam, a w moim gł